Zrównoważony progres wymaga zmian w prawie oraz mentalności ludzkiej

Zrównoważony postęp dopiero raczkuje

Ekologia jest w naszym państwie poważnym problemem. Zrównoważony rozwój dopiero raczkuje. Jest wciąż wiele do zrobienia, zwłaszcza w sferze mentalności ludzkiej, a tą właśnie - oczywiste jest, iż - najtrudniej zmienić. Wszyscy ludzie przez lata PRL-u przyzwyczaili się, iż nie należałoby troszczyć się o otoczenie, nie ma takiej potrzeby, dotąd planeta, czyściuchne powietrze, piękne widoki bez walających się śmieci są walorami, jakie znikną, o ile nie będzie się o nie się troszczyć. Zrównoważony rozwój wymaga także zmian w strukturze gospodarki. Dzisiaj w 98 proc. wspiera się ona na węglu, tj. prawie całą energię wykorzystywaną w gospodarce produkujemy, spalając węgiel. Nie to jest dziwne, w końcu na obszarze Polski występują wielkie złoża tegoż tworzywa, lecz także spalanie węgla przysparza się do znacznego zanieczyszczenia atmosfery. Jeden dymiący komin, dwa dymiące kominy lub choćby 20 dymiących kominów nie stanowią zagrożenia dla otoczenia, lecz w Polsce takich kominów są setki, a co roku wydobywa się z nich 300 mln ton dwutlenku węgla, co odpowiada VIII proc. calusieńkiej emisji Unii Europejskiej. Zrównoważony rozwój zależy w znacznym stopniu od polityki władz i przedsiębiorstw, jakie ją realizują. Teraz poczyniono pierwsze kroki w kierunku obniżenia emisji dwutlenku węgla. Za 10 lat cała Unia Europejska (oraz właściwie każdy kraj członkowski) ma obniżyć emisję tegoż gazu o 20 proc.W 2020 r. w Polsce ma ruszyć pierwsza elektrownia jądrowa, jakiej praca bywa o tyle ekologiczna, iż nie wytwarza dwutlenku węgla w produkcji energii elektrycznej.